BIMBI.pl

ja i owszem zawsze rano w pierwszym trymestrze zbieralo mi sie na mdlosci a w ostatnim zgaga

hehe zachcianki ciażowe a co to ? zero zachcianek, zero, zero wielkie zero. Rządne zgagi nic.

Nela13 napisał(a):hehe zachcianki ciażowe a co to ? zero zachcianek, zero, zero wielkie zero. Rządne zgagi nic.

szczęściara:) moje mdłości a potem zgaga myślałam że mnie wykończą...

Też bardzo się z tego powodu cieszyłam. Nie ukrywam że dużo się o tym nasłuchałam i jak sobie o tym pomyślałam to mnie przerażało a tu prezent i nic nie było

Nela13 nie jesteś wyjątkiem, ja też nie znam problemu zachcianek i moja córka również. To chyba sprawa nieco przerysowana z tymi zachciankami.

Hej Ja żywieniowo bardzo kiepsko przechodziłam początek ciąży. Jeśli chodzi o zachcianki, to jedynie interesowało mnie to zakazane czyli np. Pepsi ale odrzucało mnie gdzieś do 4 miesiąca od kawy, i mięsa wszelakiego rodzaju, a nawet ziemniaków. Jadłam tylko pierogi ruskie

No oczywiście że nie jestem wyjątkiem nawet tak przez chwile nie pomyślałam

Tylko najczęściej słyszałam że przeważająca cześć kobiet w ciąży zachcianki jednak ma

pewnie jesteśmy kobietki wyjątkowe?

ja mam właśnie zachciankę na 3bita jakiegoś, o!:) ale chyba się będę powstrzymywać, aż się boje stawać na wagę po tym miesiącu od ostatniego ważenia, za nami święta, sylwester...ale z drugiej strony mój organizm krzyczy cukru!

Ja też nie mam jakiś typowych zachcianek (5 miesiąc) - mam głównie smak na nabiał i słodycze, ale zawsze je lubiłam I raz mąż musiał kupić na szybko przed zamknięciem marketu lody, sos i bitą śmietanę